— wtorek, 18 marca 2014 —

Jak mogłeś mi to zrobić?! (GW(FW))

,,Jak mogłeś mi to zrobić?!'' George Weasley (Fred Weasley)

Rudowłosy mężczyzna pchnął czarną bramę cmentarza. Znał drogę na pamięć. Spokojnym krokiem ruszył przed siebie. Usiadł na ławce przed białym marmurowym pomnikiem.
- Cześć Fred - powiedział - Nadeszła jesień co nie. Wiesz co? Wydaje mi się ,że tylko my mamy poczucie... mieliśmy poczucie humoru. Dałem Percy'emu nasz... mój wynalazek. Teleskop kopiujący króliczki, małe, puchate króliczki. - George na chwilę parsknął śmiechem - Mama się wściekła ,ale Ginny była zachwycona. Pamiętasz gdy została porwana przez bazyliszka? Tylko my wymyślaliśmy coraz to nowe wynalazki ,żeby tylko zobaczyć uśmiech na jej twarzy. Albo kiedy tatę pogryzł wąż. Mówiliśmy ,że Nagini jest potomkinią bazyliszka i węże uwzięły się na naszą rodzinę ,bo nie jesteśmy w Slytherinie. Albo pamiętasz nasze plany? ,,Co robić po bitwie?''. Nic nie dopisałem. W pokoju nadal jest tak samo. Tata chciał wynieść jedno łóżko. Ale powiedziałem ,że będę spał na podłodze. Czasami wydaje mi się ,że wbiegniesz do pokoju i powiesz jaką psotę obmyśliłeś. Ale ciebie nie ma. Nie pojawiasz się w drzwiach. Kiedy jemy obiad zawsze przysuwam ci krzesło. Zawsze leży nakrycie dla Ciebie. Ale Ciebie nie ma. Ostatnio... ach nieważne. Nic nie jest ważne. Fleur nadal jest z Billem. Charlie nadal kocha smoki. Percy nadal jest nadęty. Tylko... ciebie nie ma. Jak mogłeś mi to zrobić?!
Pamiętasz? Bliźniacy zawsze tak samo ubrani, uczesani, zawsze tacy sami! Ginny jest z Blaise'm. Mają synka Jamesa. Wydaje mi się ,że on wda się w nas. Ciebie i mnie. Porobiło się co nie? Nasza siostra ze ślizgonem. Ale Blaise jest spoko. Ma poczucie humoru. Hermiona zostawiła Rona. Jest z Draconem Ron z Lavender. Luna z Harrym. Neville z Padmą. Miona ze smokiem mają córkę Elieen. A George ożenił się z Angeliną. Mają dwóch synów, rudych bliźniaków. Nic z Angeliny. Wiesz jak mają na imię? Fred i George. Po nas, bracie. - mężczyzna wbił spojrzenie w biały, marmurowy pomnik gdzie były wyryte dwie złote daty.
 1 kwietnia 
 2 maja 
- Czy tylko to po nas zostaje? - zapytał rudowłosy - dwie daty i wspomnienia? Wiesz co bracie?
Nadal prowadzę nasz sklep. Ginny mnie do tego namówiła, stwierdziła ,że po mojej śmierci Ty...zrobiłbyś to dla mnie. Więc ja robię to...Dla Ciebie. Teraz wybacz rudzielcu ,ale idę do Angeliny!
Wróce jeszcze ,żeby opowiedzieć Ci o Ginny, o mamie i tacie, o życiu bez Ciebie...
_________________________________________________________________
Nie rzucajcie na mnie Avady błagam! rozdział mi się nie podoba ,ale mus to mus. Pisałam go dwa razy, pierwszy lepszy ,ale się usunął -,-. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz