— czwartek, 6 lutego 2014 —

Dramione

 - Miona - zaczął Malfoy junior - trzeba powiedzieć moim rodzicom, o nas. - dodał
 - To nie będzie łatwe - mruknęła brązowooka siadając na kolana ukochanemu
 - Szczególnie ojciec - powiedział - on ma swoje priorytety
 - Draco, mam pomysł... - uradowana opowiedziała mu plan
 - Mionka, jesteś genialna - powiedział całując narzeczoną
                                    ~*~
 {W Malfoy Manor, tydzień później...}
- Draco przysłał nam wspomnienie - powiedziała Narcyza do męża
- Zapewne dokuczał gryfonom - powiedział Lucjusz
- Zobaczymy - jego żona nie była tak pewna
Narcyza jednym ruchem wlała zawartość fiolki do myślodsiewni
                                    ~*~
{Wspomnienie...}
Pięknie przystrojona sala...
- Czy tak wygląda sala gdzie jadają posiłki? - mruknął Lucjusz
Ich pierworodny - Dracon przy... ołtarzu...
- To chyba nie dokuczanie gryfonom - Narcyza parsknęła śmiechem
- Nar, to nie jest zabawne.
Słychać marsz weselny...
Pan Granger prowadzi Hermione do ołtarza...
- Granger?!
- Lu, uspokój się - zganiła go żona
Słychać słowa przysięgi małżeńskiej:
- Czy ty Draconie bierzesz sobie tę kobietę za żonę i ślubujesz jej miłość,wierność...
- Tak
- Czy ty Hermiono bierzesz sobie tego mężczyznę za męża i ślubujesz mu miłość...
- Tak
- Ogłaszam Was mężem i żoną. Draconie możesz pocałować pannę młodą - powiedział Dumbledore
                                    ~*~
{Koniec wspomnienia}
- Nar, ja go zabije!
- Lucjusz, uspokój się, on ją kocha
- Ale ona jest szla...
- Czarownicą mugolskiego pochodzenia - przerwała mu żona
- Nar,...
- Zamknij się! Oni się kochają - warknęła powracając do czytania książki o Eliksirach
- Nie, idziesz ze mną? - zapytał
- Lu, chyba nie idziesz do Hogwartu - powiedziała Pani Malfoy
- Oczywiście ,że idę do Hogwartu - powiedział
                                    ~*~
{w Hogwarcie...}
- Miona, oni wiedzą...moi rodzice - powiedział Dracon
- Oj, Smoku nie dramatyzuj - wtrącił się Blaise Zabini - Nie będzie aż tak źle
- Masz racje Diable, będzie gorzej - stwierdził ponuro Malfoy junior
- Draco, wiedziałeś co się stanie - powiedziała Hermiona
- Draconie Lucjuszu Malfoy! - rozległ się zimny, ociekający jadem głos - Jak mogłeś nie zaprosić nas na ślub?! Wytłumacz się!
- Sądziłem ,że nie udzielisz zgody na ślub mój i Hermiony - odpowiedział Dracon
- W takim razie źle myślałeś - powiedziała Narcyza - jestem rozczarowana.
- Hermiono - Lucjusz westchnął poczym wyciągnął ręke do Hermiony - witam w rodzinie
- Cieszę się ,że zaakceptował pan wybór Draco - odpowiedziała brązowooka
- Z taką żoną, inaczej się nie dało - odpowiedział Malfoy Senior ze śmiechem
- Draco, przepraszam ,że masz takiego ojca, niestety reklamacji przy ślubie nie dali - odpowiedziała była Blackówna - Jest mi niezmiernie przykro
- Narcyza! - krzyknął oburzony Lucjusz, na co jego żona zareagowała śmiechem
                                    ~*~
{2 lata później (zjazd absolwentów...)}
- Cieszę się, że nareszcie zobaczymy Hermione - mówiła Ginny - Ciekawe za kogo wyszła
- Masz rację Gin, szkoda ,że byliśmy na wycieczce za konkurs na najlepszą parę na balu - westchnął Harry
- Z listu wiem ,że ma syna - powiedziała Ginny
- Naprawdę? - zdziwił się Ron
Rozmowę trójki przyjaciół przerwało wejście Hermiony.
- Cześć - powiedziała - Co tam u Was?
- Po staremu - odpowiedziała Ginny pokazując obrączkę
- Kto? - zapytała Hermiona bezgłośnie na co rudowłosa wskazała Potter'a
- Gratuluje! - wykrzyknęła Granger (teraz Malfoy) rzucając się przyjaciółce na szyję
- Dzięki Mionka - powiedziała Pani Potter w momencie gdy Hermiona pomachała do Zabiniego
- Gdzie jest twój mąż? - zapytał Ron - i czemu machasz Zabiniemu?
- Znamy go? - zapytał Harry
- Zaraz przyjdzie i tak Harry, znacie go - odpowiedziała - Przyjaźnie się z Blaise'm - dodała
- Mama! - wykrzyknął blond włosy chłopiec biegnąc do Hermiony - tata powiedział ,że pójdziemy polatać na miotłach.
- Jeśli tata tak powiedział to pójdziecie po kolacji - powiedziała sadzając synka na kolanach
- Mionaa powiedz za kogo wyszłaś - zażądała Ginny
- Idzie tutaj - odpowiedziała brązowooka
- Ale tu idzie Malfoy - powiedział zdezorientowany Harry
- Wyszłaś za Malfoy'a?! - Zapytał Ron
- Tak! - odpowiedzieli równocześnie Hermiona i Draco


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz